Z relacji siostry Marty Szkarłat: „27 maja relikwie bł. Siostry Marty przyjęli parafianie budującej się świątyni ojców paulinów. Podziwiamy ich wiarę i determinację w budowie w tak trudnym, wojennym czasie. 

peregrynacja28

Tutaj spotkaliśmy się z panią Anią – pracownikiem Katolickiego Centrum Medialnego z Kijowa, która towarzyszyła nam przez dwa dni. Tego samego dnia wieczorem o godz. 19.00 odprawione zostały modlitwy w grekokatolickiej cerkwii, oraz odśpiewano akatyst do bł. Siostry Marty. Tutaj też ukraińska telewizja „5 kanał” zrobiła swój reportaż i dziś cała Ukraina może usłyszeć informacje o rozpoczętej pielgrzymce i zobaczyć z jaką wiarą ludność przystępuje do Boga za wstawiennictwem naszej Błogosławionej.

  Wieczorem czekało nas nadzwyczajne przeżycie, bo o godz. 21.00  o. kapelan z żołnierzami przyjął nas w garnizonowej kaplicy. Nie mogli się nadziwić, że specjalnie dla nich przywieźliśmy relikwie naszej siostry. Jak się okazuje, Siostra Marta przewidziała to spotkanie, bo wśród obecnych byli mieszkańcy Podhajec… ( w tamtejszym szpitalu pracowała bł. Marta w latach 1894-99). Ogromne było moje zaskoczenie. Chłopcy z ogromną wiarą podchodzili do relikwiarza, zabierali obrazki z modlitwą o wstawiennictwo bł. s. Marty. Wzruszenie i ukradkowe ocieranie twarzy, przykładanie chusteczek kładzionych na relikwiach do zranionych miejsc…i świadomość obecności tych, którzy o nich myślą i modlą się o upragniony i długo oczekiwany pokój. 

  Wielu żołnierzy w tym czasie pełniło służbę, więc na prośbę o. kapelana relikwiarz został do rana, by uczestniczyć w rannych modlitwach i indywidualnym cichym spotkaniu…